Przez kilkadziesiąt minut strażacy z Kamienia Pomorskiego, służby medyczne oraz policja jeździły w kółko w poszukiwaniu wypadku, do jakiego miało dojść 6 kilometrów od Mechowa (gm. Golczewo). Ostatecznie wszystko okazało się głupim żartem.

Do tragicznego zdarzenia miało dojść w czwartkowe popołudnie. Według relacji zgłaszającego, około sześciu kilometrów od Mechowa doszło do wypadku śmiertelnego. Na miejsce skierowano strażaków ochotników z Golczewa, dwa zastępy straży z Kamienia Pomorskiego, policję i służby medyczne oraz policję.

Wszystkie służby zamiast zajmować się swoją pracą, przez kilkanaście minut błądziły najpierw na trasie Mechowo – Golczewo, a później Golczewo – Truskolas. Ostatecznie okazało się, że zgłoszenie było głupim żartem.