Kolejna wizyta Policji w Urzędzie Miejskim w Golczewie. Po anonimowym doniesieniu, mówiącym, że istnieje prawdopodobieństwo, iż Andrzej Danieluk może znajdować się pod wpływem alkoholu w pracy, burmistrza odwiedziła policja. Ten jednak odmówił poddaniu się badaniu na trzeźwość, po czym jak informuje rzecznik, zostawił funkcjonariuszy i oddalił się w nieznanym kierunku.

Wszystko miało rozegrać się w czwartek (20.09). Wtedy do jeden z mieszkańców Golczewa powiadomił funkcjonariuszy o tym, że Burmistrz może znajdować się pod wpływem alkoholu w pracy. Do urzędu miejskiego wysłano patrol.

Burmistrz odbywał spotkanie z petentami, po czym przyjął funkcjonariuszy. Andrzej Danieluk odmówił poddaniu się badaniu trzeźwości. Kiedy funkcjonariusze informowali dyżurnego Komendy Powiatowej Policji o podjętych czynnościach, Burmistrz zostawił ich i oddalił się w nieznanym kierunku – informuje rzecznik kamieńskiej Policji.