W przyszłą środę – 8 sierpnia, każdy będzie mógł pomóc małemu Emilowi, który przebywa obecnie na oddziale onkologicznym szpitala publicznego przy ulicy Unii Lubelskiej w Szczecinie. Przypomnijmy, Emil Wróbel ma guza mózgu. 

4 maja 2018 roku otrzymałam wiadomość o chorobie mojego dziecka syna Emilka. Guz w główce i operacja. Moje życie, mojego dziecka życie, i mojej rodziny od tamtego dnia jest inne. Nie ogłaszałam całemu światu o chorobie, która spotkała Emilka. Nie chciałam, nie byłam na to gotowa psychicznie, aż do 25 lipca kiedy moje dziecko potrzebowało krew. Konkretnie płytek krwi, a nie było skąd je wziąć. Brakowało w punkcie krwiodawstwa. Już nie zastanawiałam się, już nie myślałam o tym, że świat dowie się, co spotkało mojego syna. Ogłosiłam wraz z przyjaciółmi gdzie tylko mogłam, aby ratować życie mojemu dziecku. Pomoc przyszła natychmiast i nadal przychodzi napisała mama Joanna – Dziękuję to za mało. Nie ma takich słów, które wyrażą moją wdzięczność. Przyczyniliście się wszyscy, że poczułam się bezpieczna, że mogę liczyć na wiele osób, osób którzy nas znają i nie znają. Jestem bardzo szczęśliwa, że nie jestem z chorobą syna sama, ze mam WAS Wszystkich, wszystkich ludzi dobrej woli, którzy pomagają bezinteresownie. Bo niestety, ale sama nie dałabym rady.