To przykra wiadomość, dla wszystkich fanów piłki nożnej w Wolinie. – Ze względu na sprawy organizacyjne, musieliśmy poprosić o możliwość rozegrania spotkania w Szczecinku – mówi prezes klubu Jacek Kowalczyk. Prawda jest jednak dość przykra. W kuluarowych rozmowach, zawodnicy drużyny przyznają, że tak naprawdę chodzi m.in. o fatalny stan murawy w Wolinie.

Mecz 29. kolejki który planowo powinien zostać rozegrany w Wolinie, w sobotę 19 maja, ostatecznie odbędzie się w piątek 18 maja o godz: 18:30 w Szczecinku. Z prośbą o zmianę terminu spotkania wystąpił nasz Klub ze względu na sprawy organizacyjne. Gospodarze przychylnie ustosunkowali się do naszej prośby, stawiając warunek aby mecz odbył się w Szczecinku – czytamy w lakonicznym komunikacie na stronie klubu.

O co tak naprawdę chodzi? Nie od dziś wiadomo, że wyjazdy w okolice Koszalina, nie są najszczęśliwsze jeżeli chodzi o wyniki dla występujących w IV lidze Vinety Wolin czy Gryfa Kamień Pomorski. Dlaczego gospodarze postanowili oddać atut własnego boiska i poprosić o możliwość rozegrania spotkania na koszalińskiej ziemi?

To prawda, że część kolegów z drużyny miała w pierwotnym terminie zaplanowane różne osobiste wydarzenia. Głównym problemem jest jednak boisko. U nas naprawdę ciężko się gra, w Szczecinku mają bardzo dobre obiekty sportowe, stąd taka decyzja – mówi nam jedna z osób związana z wolińskim klubem.

Pod koniec 2013 roku gmina Wolin zainwestowała ponad 350 tysięcy złotych w płytę boiska. Oprócz wymiany nawierzchni, bramek czy innych elementów, płyta została wyposażona w specjalny drenaż – „typu francuskiego wraz z odprowadzeniem wód”.

Zarządzający stadionem OSiR doprowadził naszą murawę do tak fatalnego stanu, że ciężko rozgrywa się tu mecze. W niektórych miejscach trawy po prostu nie ma albo wyrasta w kępki. Wszystko przez brak odpowiedniego nawadniania o czym mówiliśmy od dawna – dodaje jeden z zawodników.

Fatalne obrazki pokazujące wysuszoną murawę i puste placki wypełnione piachem krążyły po internecie od dłuższego czasu. 3 maja pojawił się filmik, w którym piłkarze w prześmiewczy sposób pokazali sposób przygotowywania obiektu przez kierowany przez dyrektora Edwarda Arysa OSiR.

9 maja na łamach portalu kamienskie.info pojawiła się publikacja i już dzień później intensywnie zaczęto zraszanie murawy, teraz to niestety już nic nie da. Wszystko trzeba zrywać i wymienić. To skandal i marnotrawstwo, które będzie kosztować budżet przynajmniej 120 albo 150 tysięcy złotych! Ktoś za to powinien odpowiedzieć – grzmi jedna z osób związana z klubem.